W środę 29 maja na wycieczkę szkolną do Białegostoku wybrali się uczniowie kl. 3a. 4c i 5b wraz ze swoimi wychowawczyniami. Wyjazd rozpoczął się wcześnie rano – wyruszyliśmy w drogę ok. 6.30.
Pierwszym punktem programu była wizyta w Białostockim Teatrze Lalek, gdzie obejrzeliśmy cybermusical pt. “Partycja, Królowa Sieci”. Choć przedstawienie trwało półtorej godziny, nikt się nie nudził. Byliśmy zachwyceni grą aktorską, kostiumami, muzyką i innymi efektami. Przedstawiona historia miała bardzo wartościowe przesłanie – trzeba zachować umiar w korzystaniu z nowoczesnych technologii, by nie stracić prawdziwej miłości i przyjaźni. Po spektaklu zwiedziliśmy Piwnicę Lalek, gdzie zachwyciła nas precyzja, z jaką wykonano maski, pacynki, kukiełki oraz inne lalki i rekwizyty teatralne.
Drugim punktem programu było zwiedzanie Muzeum Wojska Polskiego w Białymstoku. Tu również było wiele do zobaczenia – od uzbrojenia, przez umundurowanie, po rzeczy osobiste żołnierzy. Mieliśmy okazję nie tylko poznać szczegóły z historii naszego kraju, ale także przymierzyć mundury wojskowe czy sprawdzić wagę poszczególnej broni. Po zwiedzeniu muzeum postanowiliśmy skorzystać z pięknej pogody i pospacerować ogrodami przy Pałacu Branickich.
Choć wrażeń było już dużo, okazało się, że najlepsze miało się dopiero wydarzyć. Kiedy dojechaliśmy do Epi-Centrum Nauki, zaczęła się prawdziwa zabawa! Eksperymentowaliśmy z wodą, poznawaliśmy tajemnice działania prądu, jeździliśmy kolejką górską za pomocą okularów VR, poznawaliśmy anatomię człowieka oraz prawa i zjawiska z dziedziny optyki, a niektórzy siedzieli również za sterami symulatora lotów czy prowadzili motocykl. Dwie godziny spędzone na obcowaniu z nauką minęły w mgnieniu oka!
Ostatnim miejscem, które odwiedziliśmy, była Papugarnia ARA. Tutaj poznaliśmy różne gatunki papug oraz ich zwyczaje. Każdy mógł nakarmić ptaki, a niektórzy nawet trzymali je na ramieniu. Papugi okazały się być bardzo towarzyskie i niemal natychmiast skradły nasze serca.
Niestety, wszystko, co dobre, szybko się kończy. Zmęczeni, ale też szczęśliwi, wróciliśmy do domów po godzinie 20.00. Wycieczka była udana!
Katarzyna Król-Krzywicka
Jolanta Kościuch
Karolina Romanowska